W ciągu 4 sekund wywierasz na kobiecie pierwsze wrażenie, a w ciągu 4 minut kobieta buduje 90% opinii na twój temat. Nie możesz w tym czasie popełnić żadnej gafy, ani w tym jak się zachowujesz, ani w tym co mówisz, jeżeli chcesz ją bliżej poznać i utrzymywać głębszą znajomość

Na początku, kiedy podchodzisz do kobiety, nie jest oceniana twoja inteligencja, elokwencja, ani dusza, ale to jak wyglądasz i jak się poruszasz. To są właśnie te pierwsze 4 sekundy, w których kobieta zlustruje cię od góry do dołu i już będzie mogła wiele powiedzieć na twój temat.  

Zapamiętaj, że kobiety wolą mężczyzn, którzy są pewni siebie. To, że taki jesteś właśnie ty, pokaż jej już w pierwszych krokach, kiedy do niej podchodzisz. Idź krokiem zdecydowanym i utrzymuj jego tempo. Osoby wpływowe charakteryzują się żwawością, ale nie prędkością. Ma to być średnia szybkość i średnie długość kroku. Tylko osoby, którym brakuje pewności siebie, chodzą jakby miały splątane nogi. Jest to chód wolny, a oni sami sprawiają wrażenie, jakby nie byli zainteresowani tym co robią, czyli w twoim przypadku podejściem do dziewczyny.

Kiedy już idziesz do kobiety, którą chcesz poznać, nie zapominaj o kontakcie wzrokowym. Nie możesz patrzeć na boki, bo wyda jej się, że w ogóle jej nie zauważyłeś i zaraz na nią wpadniesz, a podczas rozmowy, kiedy będziesz unikał patrzenia w jej oczy, odbierze cię za osobę, która jest nieszczera.

Tak samo jest z uśmiechem. Nie bądź smutny i ponury, bo wywrzesz na niej negatywne wrażenie. W mózgu istnieją neurony lustrzane, które są odpowiedzialne za rozpoznawanie wyrazu twarzy i powodują natychmiastową reakcję, polegającą na odtworzeniu takiej mimiki, którą widzi człowiek. Nawet jeśli kobieta nie będzie zdawała sobie z tego sprawy, to automatycznie zacznie naśladować taką mimikę, którą zaobserwuje na twojej twarzy.

Kiedy się już witasz z dziewczyną, koniecznie podaj jej swoją dłoń unosząc przy tym na ułamek sekundy brwi. Jest to pozytywny sygnał zaprogramowany w naszym mózgu, świadczący o dostrzeżeniu drugiej osoby. Podając dłoń musisz „rozbroić” dziewczynę. 

Każdy człowiek posiada swoją strefę intymną, ok. 30 cm. Wkrocz w nią robiąc krok do przodu, a podając rękę trzymaj ją prosto. Dłoń podawaj pewnie, przekręcając w bardzo subtelny sposób jej dłoń wnętrzem do góry.

Wtedy ma swoją dłoń pod twoja, co oznacza, że to ty dominujesz, a analityczny mózg kobiety juz to zarejestrował, chociaż ona nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Aby jeszcze pogłębić kontakt, możesz drugą ręką dotknąć jej ramienia.

Minęły już 4 sekundy, teraz kobiecy zegar, który każda z nich ma w mózgu, odmierza ci kolejne 4 minuty. Jeżeli kobieta jest bardzo atrakcyjna i zależy ci, aby ją dobrze poznać, w tym momencie pojawia się pustka w głowie i cisza w gardle. Nie masz pojęcia, o czym z nią rozmawiać, nic nie mówisz i kolejne podejście okazuje się kolejną klapą. Nigdy więcej tak nie będzie, jeżeli zapamiętasz jedną bardzo ważną rzecz.

Każdego człowieka najbardziej na świecie interesuje on sam. Dlatego z kobietą powinieneś rozmawiać o jej uczuciach, jej rodzinie, jej przyjaciołach, jej potrzebach, jej opiniach, jej rzeczach, jej, jej, jej. O sobie mów tylko wtedy, kiedy ona cię o to zapyta. Kobiety uwielbiają, kiedy uwaga ludzi wokół skupiona jest na nich i ich potrzebach, dlatego zawsze interesuj się tym, co ona myśli i czego pragnie.

Pamiętaj, że największą ludzką potrzebą jest poczucie ważności i bycia docenianym. Im w większym stopniu sprawisz, że kobieta poczuje się ważna przy tobie, tym pozytywniej będzie na ciebie reagować.

Rozpoczynając rozmowę, najlepszymi tematami do rozmowy będzie sytuacja w której się znajdujecie, rozmówca i ty. Możesz rozpocząć rozmowę na trzy sposoby, zadając pytania, wyrażając opinię i stwierdzając fakty.

Ale żeby kobieta zaczęła o sobie mówić, musisz zadawać jej pytania otwarte. Nie mogą być to pytanie zamknięte, typu: „Co robisz w Warszawie?”, bo wtedy dziewczyna opowie ci „mieszkam/ pracuje/studiuje”. Zapytaj, „Co sprawiło, że wybrałaś Warszawę na miejsce swojego zamieszkania?”.

Poćwicz zadawanie otwartych pytań, a jeżeli już zadasz pytanie zamknięte, to natychmiast po uzyskaniu odpowiedzi pośpiesz z pytaniem otwartym, np. „pyt. Lubisz Warszawę? Odp. Nie, pyt. Co sprawiło, że masz tak negatywne nastawienie do tego miasta?”

Małgorzata Niczyporuk

Na podstawie książki „To przecież proste – Towarzyskie umiejętności, które ułatwiają życie”,

Allan i Barbara Pease