Jestem prawdziwym kasanową!!! Żadna kobieta mi się nie oprze!!! Mogę mieć każdą ile razy chcę i kiedy tylko chcę!!! – czy możesz powiedzieć to o sobie? Nie? A chciałbyś powiedzieć to o sobie?

A ty droga damo, czy znasz w swoim otoczeniu takiego zdobywce? Nie? A czy poznałaś w ogóle kogoś, na myśl o kim czujesz, że Twoje serce zaczyna przyspieszać swój normalny rytm, a na twarzy pojawia się uśmiech? Nie? Albo kogoś, z kim uwielbiasz spędzać czas, bo te spotkania są inne niż wszytkie dotychczasowe? Nie? A kogoś, od kogo nawet zwykły sms złożony z paru znaków jest inny niż wszytkie, jakie odczytywałaś w swoim telefonie do tej pory? Tez nie?

Nic dziwnego, mężczyznom brakuje podstawowej wiedzy o pragnieniach i potrzebach kobiet. Oni coś wiedzą, słyszeli gdzieś, że potrzebujemy tego czy tamtego, ale tak naparwdę nie wiedzą, jak mają to dać, kiedy mają to dać, więc w ogóle tego nie robia, albo dają w nadmiarze. Kończy sie to tym, że mężczyzna poraz kolejny zostaje odrzucony przez kobietę i zachodzi w głowę, co w nim jest nie tak, że znowu nie udało mu się nawet porozmawiać z dziewczyną.

A kobieta w ramach pocieszenia po kolejnej nieudanej randce idzie z koleżankami na karaoke i śpiewa na całe gardło piosenke „Gdzie ci męzczyźni, prawdziwi tacy?”.

Prawda jest taka, że bez względu na płeć, każdy pragnie rozmowy, bliskości, dotyku, romatycznej kolacji, czy dzikiego seksu.

Tylko mężczyźni nie widzą, jak to wszytko dać kobiecie, przez co te nie widzą, jak powinne to wziąć.

Panowie popełniają podstawowe błedy już podczas pierwszych sekund spotkania z kobietą. Umysł kobiety, do której podchodzi mężczyzna w ułamku sekundy przełącza sie na wyższy bieg.
Od tej chwili jest on pod baczną obserwacją i obstrzałem jej oczu. Ma znaczenie wszytko – jak sie porusza, jak reaguje na kobiety, a nawet to, jak sie zachowuje w towarzystwie, jak  komunikuje się z innymi ludzmi na sali, a w szczególności z kobietami. To wszytko zostaje nagrane na twardy dysk w jej głowie

Kobiety są jak skanery. Zwracają uwagę na szczegóły, o których mężczyźni nawet by nie pomyśleli. Przyglądają się postawie, gestom, mimice twarzy, długości uśmiechu, temu, którą częśc ciała mężczyzna obserwuje u kobiety. Na podstsawie tych i innych czynników kobieta podświadomie przypisuję metkę obserwowanemu: przyjaciel/ mąż/ kochanek/ do odrzucenia.

Czemu najczęściej jesteś tym odrzuconym lub w najlepszym wypadku przyjacielem?

Bo nie masz pojęcia, że umysł kobiety chłonie nie tylko to co mówisz, ale przede wszytkim sposób w jaki do niej mówisz. Jesteś odrzucony, bo nie zdajesz sobie sprawy, że podczas gdy mówiłeś iż ma piękne oczy, to spojrzaleś na jej dekolt – kobieta wychwyciała to odrazu, a jest to jednoznaczne z tym, że nawet na przyjaciela się już nie nadajesz. Albo, że mówiąc o awansie w pracy skrzyżowałeś nogi i popatrzyłeś w ziemie, a więc twoja mowa ciała była niespójna z mową werbalną. Albo to, że proponując jej randkę na twojej twarzy ani razu nie pojawił się uśmiech. Ty wiesz, że byłeś zdenerwowany i zapomniałeś kontrolować swojej mimiki, ale kobieta odrazu cie odrzuci, bo z nudziarzem nie chce się umawiać.

Kobiety są mistrzyniami w odbieraniu sygnałów niewerbalnych, a także w ich wysyłaniu, Stanowią one prawie 60% informacji jakie przekazują sobie ludzie. Ten dar mają wrodzony. Potrzebny jest on kobietom do odczytania mowy ciała swoich dzieci, które w pierwszych latach życia nie potrafią werbalnie wyrazić swoich potrzeb.

Dlatego mężczyzna powienien nauczyć się  mówić swoim ciałem tak, żeby ona tylko na tej podstawie odebrała go za osobe naparwdę zachwyconą jej uśmiechem, silną, dojrzałą, inteligentna, która jest szczęsliwa z życia.

Kobiety przyznają, że brakuje im fachowego uwodzenia.

Żalą się, że gdy spodoba im się jakiś mężczyzna, wysyłają im sygnały swojego zainteresowania, bez żadnego skutku. Dzieje się tak dlatego, że kobiety robią to w subtelny sosób, czego mężczyźni w ogóle nie zauważają, bo tylko 1 na 31 potrafi odczytać seksualne sygnały kobiet.

Żalą się, że mężczyźni podrywają je jakby mogli a nie chcieli, lub tak jakby chcieli a nie mogli, lub w sposób wulgarny i chamski. 

Bardzo często panowie chcą zamanifestować swoją dominację, pozycje społeczną, męskość w bardzo nikulturalny sposób.

Potrafią gwizdać na kobiety idące ulicą, od pierszego kontaktu w rozmowie odrazu przechodzą na tematy seksu, często opowiadając na ten temat dowcipy, przechwalają się swoimi osiągnięciami, szczególnie tymi, jakie odnieśli w relacjach damsko-męskich. A przecież żadna kobieta nie chce słuchać opowieści o byłych dziewczynach swojego przyszłego, potencjalnego chłopaka.

Gdyby męska płeć nauczyła się unikać robienia podstawowych błędów i zaczęła zmieniać postawę swojego ciała, pokazując swoją pewność siebie, ale nie popadała przez to w arogancje, gdyby mężczyźni zechcieli pokazać kobietom, że ich życie jest lekkie ale nie lekkomyślne, że decyzje które podejmują są odważne, ale nie ma w nich brawury, gdyby zaczęli unikać drażliwych dla kobiet tematów, to byłoby dużo mniej kobiet samotnych, wiecznie szukających księcia z bajki, lub związków, w których kobiecie wiecznie czegoś brakuje. Szczęśliwe byłyby nie tylko panie ale również panowie, którzy w kóncu zaczęliby odnosić sukcesy w tej bardzo ważnej sferze życia. Natomiast metki jakie przypisywałyby im kobiety mieliby na pewno lepsze niż te do tej pory.

Małgorzata Niczyporuk